Pytanie do eksperta:

Uwielbiam spotkania z przyjaciółmi przy wspólnym stole. Niestety, po każdej kolacji mnóstwo przygotowanych potraw trafia do kosza. Jak długo można przetrzymywać przyrządzoną żywność w lodówce, aby nie stała się ona powodem  zatrucia pokarmowego?

Odpowiedź:

 

Częstym przypadkiem jest przygotowanie zbyt dużej ilości jedzenia na przyjęcie. Resztek nie trzeba jednak od razu wyrzucać. Istnieje możliwość przechowywania ich w lodówce lub zamrożenia. Trzymanie potraw w lodówce zachowa ich świeżość, a tym samym przydatność do spożycia w okresie od trzech do czterech dni. Później, ryzyko wystąpienia zatrucia pokarmowego po zjedzeniu takiego dania zdecydowanie wzrasta.

 

Do zatrucia pokarmowego dochodzi wtedy, gdy szkodliwe organizmy takie jak bakterie dostaną się do naszego układu pokarmowego. Mnożą się one w zepsutej żywności. Problem sprawia często rozpoznanie przeterminowanych już potraw, ponieważ bakterie rzadko zmieniają kolor, smak czy zapach jedzenia. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy przechowywane danie jest zdatne do spożycia, najlepiej będzie od razu go wyrzucić.

 

Istnieje kilka przydatnych reguł, dotyczących przetrzymywania potraw w lodówce w taki sposób, aby jak najdłużej pozostały one bezpieczne dla naszego układu pokarmowego. Produkty białkowe takie jak: mięso, drób, ryby, nabiał i jaja nie powinny trafiać do lodówki, po okresie dłuższym niż 2-3 godziny wystawienia ich na działanie temperatury pokojowej oraz więcej niż godzinę w warunkach 32 st C.

 

Produkty ,, na zimno” takie jak kanapki, wszelkiego rodzaju przystawki, sałatki itp. również powinny być przechowywane w lodówce. Warto zadbać o to, aby zmniejszyć czas ich ekspozycji na warunki niebezpieczne tj. temperaturę powyżej 4 do 60 stopni C. W przeciwnym wypadku ryzyko szybkiego namnażania się bakterii wzrasta.

 

Kiedy odczujemy ponowną ochotę sięgnięcia po zrobione wcześniej potrawy, najlepszym wyjściem będzie odgrzanie ich w piekarniku lub kuchence mikrofalowej, gdy wskaźnik temperatury wskaże wartość powyżej 74 st C. Nie zaleca się używania do tego celu tradycyjnej kuchenki gazowej lub tzw. podgrzewaczy jedzenia.